Doskonały film. Nakręcony przez człowieka który uwielbiał Burroughsa i dlatego tak świetnie się ogląda. Dotychczas zdążyłem oglądać go 2x w IMAXie i raz w Multi. Ostatnio czegoś takiego doświadczyłem przy Star Wars, oczywiście część 1-3, czyli epizody 4-6. Oglądałem je w kinie tyle razy, że zwyczajnie straciłem rachubę ile razy byłem na nich w kinie.
Pomimo, że film jest tematycznie lekki, polecam ludziom z wyobraźnią i lubiącym "zawieszanie niewiary". Z niecierpliwością czekam na wydania DVD i BlueRay.
Polecam z całego serca.

max dno. przykro mi to pisac ale naprawde....

właśnie wróciłem z seansu.. zrecenzuje bardzo krótko.. filmów fantasy jest bardzo mało a ten zasługuje na pójście z innego względu.. jest poprostu wyśmienity.. fanom KAC WAWA odradzam ;)

witam.. zgadzam sie z Maćkiem. ,nudy ..120 minut nudy ,nie polecam,

Film jest naprawdę dobry - pewnie gdyby miał większy budżet to byłby hit na skalę avatara :)
Ciekawa fabuła - może drobnymi momentami zbyt uproszczona - ale naprawdę ogląda sie z zainteresowaniem.
Jedynym naprawdę słabym punktem są w niektórych miejscach dialogi.
Ogólnie jednak duży plus i pozytywne zaskoczenie. Nota z IMDB naprawdę zasłużona a mogłoby być nawet o jedno oczko wyżej.

Bardzo fajnie sie oglada. Film mily, latwy i przyjemny. Momentami przypominal mi Gwiezdne Wojny w pomieszaniu z Flashem (Flash Gordon).

Polecam. Ciekawy, zabawny, dobrze się go ogląda, efekty 3D przyzwoite. Nie jest to jakaś super rewelacja, ale nie żałowałam, że na niego poszłam.

Świetna baśń fantasy.

Niezła fabuła, ciekawe zakończenie - świetnie się ogląda - polecam w IMAX.

Mam inne zdanie niz Maciek, film jest dobra rozrywka, mieszanka malo technologicznego sf i fantazy. To jest przeciez bajka, a kazda bajka ma swoje prawa i nie musi byc wszystko wyjasnione, wazne ze widowisko jest ciekawe, sceneria, kostiumy, srodki wyrazu to sie dobrze oglada. Chodzi o to zeby w kinie oderwac sie od rzeczywistosci i ten film to daje, trzeba dac sie uniesc wyobrazni i zaakceptowac to co sie dzieje na ekranie. Ja wyszedlem z kina zadowolony, to nie mial byc Solaris czy Rok 2001, to bylo cos co przypominalo Wojny Gwiezdne w lagodniejszej formie. Generalnie polecam, film rodzinny, mozna isc ze starszymi dziecmi, polecam, dobra rozrywka dla tych co czuja klimaty bajek.

Absolutne dno. Nawet efekty już nie są w stanie uratować filmu. Kompletnie nietrafiona decyzja na sfilmowanie opowieści, która w swoich czasach genialna, kompletnie nie wytrzymuje konfrontacji ze światem współczesnym. Nie da się tego oglądać. Bzdura goni bzdurę. Brak logicznych wyjaśnień (w ramach stworzonego świata), zaburzona przyczynowość zdarzeń. Do tego aktorsko tragedia. John Carter nijaki, bez charyzmy. Będzie pewna klapa. tego się nie da oglądać

Dla wszystkich. To ekranizacja jednej z najważniejszych książek w historii science fiction, i jednej z pierwszych. Ślady i zapożyczenia można znaleźć w dziesiątkach innych książek i filmów, od Conana począwszy. Przeczytałem tą książkę w latach 80 - tych i do dziś pamiętam wszystko. Mam nadzieję, że dzięki filmowi wreszcie przetłumaczą i wydadzą cały cykl marsjański, Pellucidar i resztę. To komiczne, że jeden z najważniejszych autorów anglojęzycznych nie doczekał się polskich wydań, poza kilkoma tomami Tarzana i pierwszymi tomami cyklu marsjańskiego i o wnętrzu ziemi w odcinkach w Fantastyce. Oglądając, pamiętajcie, że stworzyła to wyobraźnia faceta z przełomu wieków.