Dokumentalny zapis dwóch nocy nagrań koncertu gospel Arethy Franklin z roku 1972, który nigdy nie ujrzał światła dziennego. Perypetie twórców obrazu (techniczno-prawne) nie pozwoliły im pokazać swojego dzieła przez ponad 46 lat. Aż do teraz. Film ukazuje nie tylko wpływ Afroamerykanów na amerykańską kulturę początku lat siedemdziesiątych XX wieku. - jest także przejmującym świadectwem kunsztu jednej z najważniejszych i największych artystek jazz, soul i gospel.

Materiał nagrany został w ciągu dwóch nocy w kościele ks. Jamesa Clevelanda w Watts w Kalifornii, w styczniu roku 1972. Królowa Soulu – jak nazywano Arethę, wznosi się w nim na wyżyny swego talentu i boskiego daru, oddając hołd muzyce gospel, z której wyrosła, oraz całej społeczności Ameryki tamtych lat. Wielka diva muzyki, występując przed rozentuzjazmowaną publicznością rozgrzewa ją do białości, wyciska łzy z oczu i pozostawia trwały ślad w sercu. Nikt nie pozostanie obojętny wobec tej muzycznej uczty.

tekst: Kino Pod Baranami